Podziału majątku, w tym mieszkania lub domu można dokonać umownie u Notariusza lub sądownie. Notariusz podzieli majątek wyłącznie osób, którzy porozumieli się w tej sprawie i będą miały ustalony (choćby ramowo) gotowy sposób podziału majątku (nieruchomości). W ten sam sposób Sąd może podzielić majątek. Sądowy podział majątku wspólnego (o ile jest to w pełni zgodny podział i jeśli wniosek o podział jest złożony w Sądzie prowadzącym rozwód) jest tańszy niż notarialny.
Postępowanie sądowe, choć ugodowe może potrwać parę miesięcy (czas przygotowania wniosków do sądu oraz wyznaczenie rozprawy przez Sąd), z kolei Notariusz dokona podziału „od ręki”, po tym jak uzyska wymaganą dokumentację.
Dla osób, które nie mogą porozumieć się co do podziału majątku pozostaję już tylko Sąd (sprawa o podział majątku).
Konsultacje, porady prawne, przygotowanie pism procesowych, reprezentacja przed sądem
Kancelaria Adwokacka adwokat Marcin Śmiałek tel. 22 855 43 40
Istotą niniejszego zagadnienia jest okoliczność, że Sąd, jak i strony w drodze umowy notarialnej mogą podzielić tylko aktywa, nie pasywa (długi).
Dzielimy tylko majątek, nie długi.
Sąd może przyznać własność mieszkania jednemu małżonkowi z obowiązkiem spłacenia długu wynikającego z zaciągniętego kredytu. Takie zobowiązanie będzie jednak skuteczne wyłącznie pomiędzy małżonkami, nie wobec Banku.
Pomimo wyroku Sądu o przyznaniu własności mieszkania jednemu i obowiązku spłaty przez niego kredytu, umowa z Bankiem nadal obowiązuje. Jedynym władnym podmiotem do zwolnienia z długu drugiego ex - małżonka jest Bank. Gdy dojdzie do sytuacji, że małżonek który sądownie przejął własność mieszkania i jest obowiązany w wyroku sądowym do spłaty zadłużenia względem banku, nie czyni tego, to Bank może zwrócić się do tego drugiego o spłatę. Jeśli ex – małżonek, któremu nie przyznano mieszkania dokona spłaty (jednej lub kilku rat) kredytu, ma on prawo wystąpić do Sądu w odrębnym postępowaniu i domagać się zwrotu wpłaconych pieniędzy na zasadzie roszczenia zwrotnego (tzw. roszczenie regresowe). Podstawą takiego żądania będzie orzeczenie Sądu o podziale majątku w którym Sąd wskazuje, który z małżonków odpowiada za spłacenie kredytu hipoteczengo.
Podobnie umowa notarialna nie będzie wiązała Banku. Kredyt hipoteczny nadal będzie obciążał obojga małżonków i jeśli małżonek, który powinien spłacać kredyt, zaniecha spłat. Bank zwróci się o spłatę do drugiego małżonka.
W jaki sposób Sąd dokonuje podziału mieszkania w kredycie?
Sąd dokonując podziału mieszkania będzie przede wszystkim uwzględniał, który z małżonków jest bardziej zdatny do samodzielnego utrzymania mieszkania oraz spłacania rat kredytu, nadto czy posiada środki na ewentualną spłatę drugiego małżonka - wszystko zależy od stanu faktycznego sprawy. Przy szacowaniu wartości mieszkania Sąd uwzględni obciążenie zmieniające wartość majątku, w szczególności obciążenie kredytem hipotecznym.
Gdy małżonkowie zaciągnęli kredyt na budowę domu, który postawili na gruncie należącym do jednego z małżonków (na jego majątku osobistym), to własność domu przypadnie co do zasady właścicielowi gruntu, zaś drugi małżonek będzie miał prawo żądać zwrotu nakładów poczynionych z majątku wspólnego małżonków na majątek osobisty jednego z nich. Wtedy Sąd będzie ustalał ułamkowy udział nakładów każdego z małżonków w całości nakładów, wskutek których powstał budynek i stosownie do tych ułamków ustalał udział każdego z małżonków w wartości rynkowej domu.
Każda sytuacja ma charakter indywidualny, dlatego warto zwrócić się o pomoc do adwokata. Dziś szczególnie skomplikowane są sprawy tzw. „frankowiczów” (zaciąganie kredytu hipotecznego we frankach szwajcarskich), gdzie aktualna wartość kredytu może przewyższać rynkową wartość mieszkania.
W celu nawiązania kontaktu proszę wypełnić formularz kontaktowy lub skorzystać z danych adresowych umieszczonych poniżej.